wtorek, 12 sierpnia 2014

Człowiek z pasją


Swoje hobby ma każdy. W końcu wszyscy poświęcamy się czemuś w wolnym czasie. Osoba, która o swoim hobby może opowiadać godzinami i nie zanudzi słuchacza. Ktoś, kto swojemu hobby poświęca każdą wolną chwilę. Prawdziwy pasjonat, należący dziś do rzadkości. Na takie miano zasługuje Grzegorz Michlak, rzeźbiarz z Pomian.

Pan Grzegorz rzeźbiarstwem zajmuje się dopiero od stycznia tego roku. Mimo tak krótkiego stażu zdobył już uznanie w artystycznym środowisku. Koledzy po fachu wróżą mu wielką przyszłość. 

Nie jest to rzeźbiarz typowy. Największą radość sprawia mu wykonywanie dużych, dwu-, trzymetrowych prac. Poza niecodziennymi wymiarami jego dzieł, na uwagę zasługują też narzędzia, jakie do tego wykorzystuje. Jak na rzeźbiarza przystało pan Michlak posiada niemałą kolekcję dłut. Na tym jednak warsztat się nie kończy. Obecne są w nim także piły, frezarki, szlifierki, pilniki elektryczne. To właśnie głównie z pomocą elektronarzędzi kawałek drewna przeistacza się w coś wyjątkowego. 

Na początku swojej przygody z rzeźbiarstwem pan Grzegorz zajmował się płaskorzeźbą. Stworzone przez niego konie wzbudzają szczery zachwyt. Jednak kiedy tylko posmakował tworzenia dużych rzeźb, nie marzył już o niczym innym.Mimo rad starszych kolegów, dobrze zaznajomionych z tą sztuką, pan Michlak niemal od razu zaopatrzył się w podstawowy sprzęt i przystąpił do dzieła.

Dziś, po zaledwie kilku miesiącach, pan Grzegorz pochwalić się może kilkunastoma dziełami sporych rozmiarów. Wszystkie są wspaniałe, a pan Michlak na pewno z chęcią podzieli się z oglądającym historią ich powstania. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz